Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ulubieńcy miesiąca kwietnia 2012. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ulubieńcy miesiąca kwietnia 2012. Pokaż wszystkie posty

4.29.2012

Ulubieńcy kwietnia 2012

Dzisiaj będzie krótko i na temat. Moi ulubieńcy. 
 RĘKAWICA PEELINGUJĄCA. Tę kupiłam akurat w The Body Shop. Używam jej codziennie. Skórę mam gładziutką jak pupa niemowlaka. 
MIRACULUM SATYNOWE MASŁO DO CIAŁA. Słodki, ciepły i otulający zapach. Mi osobiście bardzo przypomina zapach masła od Flos-Lek "Wanilia i czekolada", choć nie jest tak nachalny. W środku małe granulki, który rozpuszczają się w mgnieniu oka. Masło porównywalne do tych z The Body Shop, pięknie nawilża (aha, napis "termiczne spa" może trochę zmylić. Masło nie posiada żadnych właściwości rozgrzewających, lub co gorsza chłodzących) 
KERASTASE ELIXIR ULTIME. Używam zawsze po myciu na mokre końcówki włosów. 
INGLOT PUDER TRANSPARENTNY. Drobniutko zmielony, dobrze matuje i świetnie nadaje się do zdjęć.