3.04.2013

Estee Lauder Sumptuous Extreme Lash Multiplying Volume Mascara

Moje rzęsy są z natury dość długie i podkręcone, dlatego jedyne czego oczekuję od tuszu do rzęs to pogrubienie. Nie znoszę plastikowych i silikonowych szczoteczek i myślę, że posiadaczki dłuższych rzęs doskonale mnie rozumieją.  
Przez pierwsze 1,5 miesiąca tusz był okropnie mokry, a podczas malowania za każdym razem szczoteczka wyciągała zbyt dużą ilość produktu. 
Teoretycznie tusz miał być pogrubiająco-wydłużająco-rozdzielający, ja jednak na swoich rzęsach lekkie pogrubienie, nieco lepsze wydłużenie bez grudek plus dość dobre rozdzielenie, szczególnie na dolnych rzęsach. Dość rozczarowujące, chociaż patrząc na szczoteczkę mogłam się tego spodziewać. 
Nie zauważyłam żeby się osypywał, ale w ostatnim tygodniu zaczął mi się odbijać w ciągu dnia na górnej powiece. Wcześniej nic takiego nie miało miejsca, dlatego mam kolejny powód żeby nie kupować go już nigdy więcej. 







Marka: Estee Lauder
Cena/pojemność: 135zł/8ml
Gdzie kupiłam?: Douglas 

Image and video hosting by TinyPic

32 komentarze:

  1. aaaa piękna Ty moja jesteś:* jakoś nigdy nie ciągnęło mnie do tuszy EL. Piękne brwi:)

    OdpowiedzUsuń
  2. weś...
    z brwiami męczę się każdego ranka, nie znoszę ich. na tym zdjęciu możesz zobaczyć jak Helena się roluje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje to już w ogóle, krzywe takie:) to ja jej nie chce znaczy helenki:)

      Usuń
    2. ostrzę sobie ząbki na korektor z mac'a

      Usuń
    3. weź, nie dołuj mnie:P który?

      Usuń
    4. pro longwear, jeszcze nie miałam żadnego z ich koektorów

      Usuń
    5. no an tego też bym się przyczaiła:)

      Usuń
  3. Uuuuuu, ale oczka to Ty masz śliczne! I okolice towarzyszące również :-)
    Akurat tusz do rzęs jest kosmetykiem którego nie fetyszyzuję, bo tu efekty mogą być zaskakujące.

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie miałam przeczucie że piękna z Ciebie kobieta:) jeśli co rano męczysz się z brwiami to po pierwsze witaj w klubie, a po drugie odwalasz w takim razie kawał dobrej roboty, bo wyglądaja nieskazitelnie.
    Co do tuszu- miałam kiedys miniaturkę wspominam tak sobie, ani nie pogrubiał ani nie wydłużał jakos spektakularnie. Ogólnie ciężko znaleźć tusz, który pogrubi a nie sklei rzęs.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a czego konkretnie używasz do brwi? Ja katuję kredkę z Golden Rose.
      A tusz no właśnie tak, jak piszesz - nijaki

      Usuń
    2. Ja bardzo lubię kredki Inglota:)

      Usuń
    3. Muszę w końcu zajść do Inglota, jakoś nigdy nie miałam powodu żeby go odwiedzić ;)

      Usuń
    4. polecam http://www.ekobieca.pl/product-pol-3294-Manhattan-Professional-Eyebrow-Kit-Cienie-do-brwi-Braz.html fajne i nie drogie

      Usuń
    5. Zapomniałam ostatnio zapytać, napisz mi jak możesz co to za kredka Golden Rose, numerek itp. poszukam jej bo bardzo mi się podoba kolor.

      Usuń
    6. kolor jest świetny - chłodny grafit, myślę, że nadaje się do każdego typu urody, w zależności jak delikatnie je przyciemniamy.

      http://www.goldenrose.pl/art-k_grs-kredka_do_brwi.html

      kolor 101 i kosztuje chyba 7zł. Myślę, że będziesz zadowolona

      Usuń
  5. !!! Cudne oczy! Piękne brwi! Śliczne rzęsy! WOW! WOW! WOW!
    Jakiego używasz korektora pod oczy? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzisiaj nałożyłam Magic Concealer od Heleny.
      jesteś kochana, dziękuję za komplementy :*

      Usuń
    2. tak tak podpinam się :)))) !

      Usuń
  6. za duża cena (chociaż i tak bym tyle dała jakbym miała pewnośc, że tusz jest świetny :D), zbyt fatalna szczota no i dla mnie niezadowalający efekt :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jaki jest Twój ulubiony? Mój to Hypnose Drama od Lancome

      Usuń
  7. Czailam sie kiedys na ten tusz, ostatnio przerzucilam sie na srednia polke i ejstem tez zadowolona :)

    Fajnie u Ciebie wyglada.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki, a ze średniej półki najbardziej lubię Max Factor. Ostatnio zużyłam 2000 Calorie

      Usuń
  8. jestem tuszową maniaczką i muszę przyznać, że zachęciłaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O nieeeee!! Moim zamiarem było raczej odstraszenie :P

      Usuń
  9. ja ten tusz miałam w formie świeżutkiej miniatury, i szczerze mówiąc że był jednym z najgorszych jakie miałam :/ Dobrze, że było to tylko miniatura bo bym się ostro wkurzyła :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, że czasami jest też warto przyjrzeć się tym z drogeryjnej półki, bo czasami nie odstają od tych droższych, a czasami nawet przewyższają je jakością

      Usuń
  10. kiedys kupowalam tusze z tej firmy ale teraz siegam po te tansze Max Factor czy Rimmel i raczej juz na tym poziomie cenowym z tuszami pozostane - nie widzialam roznicy w jakosci ....
    Oczy masz przesliczne Kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez lubię Max Factor :):):) ale bardziej od Rimmel'a preferuję Maybelline

      Usuń
  11. masz śliczne oczy:) z miłą chęcią obserwuję:)

    OdpowiedzUsuń