Od jakiegoś czasu szukałam kremu, który porządnie nawilży moją skórę pod oczami, takiego który stosowałabym na noc
(na dzień, pod makijaż używam żelu ze świetlikiem od Flos-Lek. Mam wrażenie, że mój korektor trzyma się na nim lepiej i nie roluje w załamaniach).
Padło na Noni Care.
Zapach kremu jest mocno cytrusowy, choć nienachalny. Po nałożeniu moja skóra pod oczami nie jest natłuszczona, a naprawdę dobrze nawilżona. Krem absolutnie nie podrażnia oczu. Konsystencja idealna.
Mam dość widoczne cienie pod oczami i mam wrażenie, że krem mi je lekko rozjaśnił.
Miałam krem na dzień Noni Care i mnie okutnie uczulił i wysuszył moją skórę :/ dlatego raczej nie skuszę się już na nic z tej firmy.
OdpowiedzUsuńo nie, w kosmetyczce mam próbkę tego kremu na dzień. Ciekawa jestem jak ja na niego zareaguję
Usuńktoś mi napisał, że to mógł mnie uczulić aloes zawarty w kremie - faktycznie wiele osób ostatnio mówiło że aloes uczula. ale wiadomo, nie u każdego tak będzie ;-)
Usuń2 dni z rzędu użyłam Noni Care na dzień. Mnie nie uczulił, ale zauważyłam, że prawie w ogóle nie nawilżył mojej skóry.
UsuńNie miałam styczności z tą firmą. Może czas to zmienić? :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na www.krash-world.blogspot.com
lubię cytrusowe nuty:) szczęściaro gratuluję wygranej różu :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :D
Usuń