Od kilku tygodni zaczęłam regularnie stosować maseczki do twarzy. Jak to się mówi - lepiej późno, niż wcale. Przy okazji zakupów w sklepie internetowym kupiłam cały ich zapas.
Do tej pory zdążyłam użyć jedynie glinki różowej i jestem oczarowana efektem gładziutkiej i ożywionej cery.
Dzisiejszy lakier ze stoiska Vipera nr 907
I jeszcze krótka informacja z innej beczki - właśnie dojrzałam, że Perfecta wypuściła na rynek nowe peelingi solne i musy do ciała.
glinki i algi to ja chętnie używam, zupełnie inny efekt oczyszczenia.lakier śliczny:)
OdpowiedzUsuńzgadzam się. Chyba nie będzie mi się chciało zużywać tych zwykłych maseczek :)
Usuńkochana wyłącz sobie weryfikację obrazkową, będzie lepiej komentować :) no chyba że ją świadomie ustawiłaś to może być:)
OdpowiedzUsuńpiekny kolor paznokietków =) mi się taki skończył i szukam własnie podobnego, dzięki za wpis =*
OdpowiedzUsuńVipera ma świetny wybór kolorów :)
Usuńja namiętnie stosuje maseczki :>
OdpowiedzUsuńjuż wiem skąd u Ciebie ta nieskazitelna cera :)
Usuńlubie maseczki i to bardzo - Kochana fajny blog - masz ochote obustronnie obserwowac? bedzie mi milo - pozdrawiam pa
OdpowiedzUsuńps piekny ten lakier :)