Witajcie,
w końcu wracam po długiej przerwie. W czasie mojej nieobecności, udało mi się zdobyć
kilka produktów, które bardzo chciałabym Wam pokazać.
Dzisiaj tak, jak sam tytuł wskazuje o kostce do masażu.
W ostatnim czasie wiele blogerek pisało wiele pochlebnych recenzji na jej temat, dlatego postanowiłam na własnej skórze
sprawdzić jej wspaniałe właściwości i zamówiłam ją w sklepie internetowym.
(Do wyboru były również: Czekoladowa Terapia, Miodowe Lato, Maślane Serce, Dzikie Róże, Aksamitna Truskawka, Siódme niebo, oraz Lawendowa Doskonałość)
Poniżej opis producenta:
Poniżej opis producenta:
"Kosteczka o ciepłym, waniliowym sercu otoczonym miodowo-karmelowym kożuszkiem! Kostka zawiera prawdziwe nasiona wanilii oraz miód i olejek z Paczuli, dzięki którym jest niebywale zmysłowa, odżywcza i po prostu niebiańska!"
Opis jak marzenie. Idealny dla fanatyków słodkich i otulających zapachów.
A teraz rzeczywistość:
Niestety, gdybym wiedziała jak kostka pachnie rzeczywiście,
z pewnością nie zdecydowałabym się na jej zakup.
Owszem, czuję wanilię i wyraźnie widzę na kostce jej prawdziwe, czarne nasionka,
jednak zapach jest na tyle mdły, że aż nie do zniesienia.
Nie wiem, czy to za sprawą mieszanki olejku z paczuli z miodem, ale zapach
jest jak dla mnie zbyt mleczny. To tak, jakbyście do mleka wrzuciły laskę wanilii i podgrzewały dłuższy czas.
Co do właściwości nawilżających nie mam zastrzeżeń. Nawilża świetnie. Skóra jest gładka, miękka i dobrze nawilżona.
Kostka w gruncie rzeczy nie jest taka zła, choć przez jej drażniący zapach
Kostka w gruncie rzeczy nie jest taka zła, choć przez jej drażniący zapach
nie potrafię jej używać, a co najgorsze znaleźć dla niej jakiekolwiek zastosowanie.
Marka: Bomb Cosmetics
Cena/pojemność: 15zł/45g
Gdzie kupiłam?: sklep internetowy
ja się zastanawiam nad ich szamponami w kostce. używałaś?
OdpowiedzUsuńnie, nie używałam ich szamponów, ale jeśli Tobie uda się ich wypróbować to odezwij się. Po tej kostce w sumie nie jestem przekonana do tych lush'owych podróbek. Nie chcę się znowu rozczarować
UsuńSzkoda, że nie zamówiłaś tej czekoladowej. Pachnie obłędnie, tak jakbyśmy smarowali się prawdziwą czekoladą :)
OdpowiedzUsuńTeż żałuję :)
Usuń