Oj, długo zwlekałam z jej zakupem, zdecydowanie za długo.
Zapach mocno ziemisty, słodkawo-waniliowo-imbirowy, jeśli wiecie co mam na myśli :)
Dla przybliżenia, ta ziemistość kojarzy mi się z zapachem świeżej, żyznej gleby lub z zapachem kamienia.
Sól świetnie rozmiękcza naskórek i nawilża skórę. Na stopach pozostawia lekko tłustą warstwę.
Używanie tarki nie jest już dla mnie tak nużące, bo jak mówiłam, naskórek jest bardzo dobrze rozmiękczony.
Używanie tarki nie jest już dla mnie tak nużące, bo jak mówiłam, naskórek jest bardzo dobrze rozmiękczony.
bardzo ciekawy produkt:) Pozdrawiam i zapraszam do siebie +dodaję do obserwowanych
OdpowiedzUsuńmam tą druga wersje i jestem bardzo zadowolona, ale teraz odstawiłam ją, bo gorące kąpiele nie wskazane w ten upał:)
OdpowiedzUsuńa widzisz, waniliowa jest lepsza, nie rozgrzewa ;)
Usuńhmm zainteresowałaś mnie opisem, że pachnie jak ziemia i mam ochotę ją wypróbować. Zabawne, bo ani waniliowych zapachów, ani imbiru nie lubię ;) Ja jeszcze męczę sól rozgrzewającą z Farmony, która jest absolutnie koszmarna. nie mogę się doczekać, kiedy się skończy ;)
OdpowiedzUsuńz tego co piszesz sól wydaje się być świetna. chętnie wypróbuję!;)
OdpowiedzUsuńJeśli jeszcze nie próbowałaś, to polecam :) Mam nadzieję, że też stanie się Twoją ulubioną :):)
UsuńA cynamonową znasz? jest równie świetna, polecam :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie tydzień temu z ledwością wykończyłam. Zapach był dla mnie nieznośny. Gorąco polecam sól Gehwohl - firma nie polska, ale za to produkt bardzo dobry
Usuń