Emulsja jest idealnym rozwiązaniem przede wszystkim na lato.
Ma przyjemnie lekką, a do tego dobrze nawilżającą formułę. Konsystencja dość wodnista, przez co nie czuję na dłoniach ciężaru kremu do rąk. Doceniam to szczególnie teraz, kiedy temperatury są naprawdę wysokie.
Nie wchłania się błyskawicznie, choć samo rozprowadzanie nie sprawia mi żadnego problemu.
Pachnie dokładnie tak samo, jak osławiony już krem do rąk z tej samej linii, z masłem shea - dość babcinie wg mnie, ale wiem, że ten zapach ma swoich zagorzałych zwolenników. Przyzwyczaiłam się do niego, choć w istocie nie należy on do moich ulubionych.
Emulsja w przeciwieństwie do kremu zawiera 5% masła shea (dla przypomnienia, krem zawiera 20% masła shea, który gorącopolecam : sprawdza się świetnie na przesuszonej skórze dłoni).
Marka: L'occitane
Cena/pojemność: 89zł/300ml
Gdzie kupiłam?: sklep L'occitane
faktycznie aromat tej linii jest bardzo oldskulowy, ja jestem bardzo ciekawa ich serii mlecznej i miodowej
OdpowiedzUsuńej to Twoje dłonie? :P
OdpowiedzUsuńno, nie ogoliłam :P
Usuńoj, trza było się przygotować do sesji :)
Usuńnie wypadałbym tyle na emulsje za żadne skarby :p
OdpowiedzUsuńnie jestem fanem tych malych kremików co maja więc pewnie i to nie przypadłoby mi do gustu. Musi sie szybko wchłaniac inaczej ciężko :)
OdpowiedzUsuń